Posłanki Lewicy wzywają Rzecznika Praw Dziecka do wycofania się z obraźliwych wypowiedzi wobec osób LGBT. W liście do Mikołaja Pawlaka apelują także o podjęcie natychmiastowych działań na rzecz walki z przemocą i dyskryminacją oraz poprawy dostępu do opieki psychiatrycznej wśród dzieci i młodzieży.
“Niestety, w ciągu ostatnich dwóch lat, odkąd objął Pan stanowisko Rzecznika Praw Dziecka, próżno dopatrywać się działań zapewniających realizację podstawowych praw dzieci i młodzieży do wolności od przemocy czy okrucieństwa, do prawidłowego rozwoju, pełnego dostępu do edukacji i ochrony zdrowia” - piszą posłanki Marcelina Zawisza i Magdalena Biejat z Razem oraz Anna-Maria Żukowska z SLD w liście do Mikołaja Pawlaka.
Posłanki Lewicy bardzo krytycznie oceniają działalność Pawlaka jako Rzecznika Praw Dziecka. Lista zarzutów jest długa. Zawisza, Biejat i Żukowska zwracają uwagę na bierność RPD wobec takich problemów jak pedofilia w Kościele Katolickim, niska ściągalność alimentów czy coraz częstsze porwania rodzicielskie. Zarzucają Pawlakowi brak działań w kierunku stworzenia skutecznych procedur przeciwdziałających przemocy w rodzinie, bezczynność wobec problemu cyberprzemocy i przemocy rówieśniczej w polskich szkołach. Zauważają także, że rzecznik zawiódł w czasie pandemii i zdalnego nauczania, kiedy dziesiątki tysięcy dzieci — ze względu na ubóstwo czy niewydolność wychowawczą rodziców — nie miały dostępu do edukacji.
“Szczególnie pilną i bolesną kwestią, którą jak dotąd zaniedbywał Pan w swojej działalności, jest kryzys zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży” - piszą w liście posłanki. Zwracają uwagę, że liczba dzieci i młodzieży z zaburzeniami psychicznymi i myślami samobójczymi rośnie, a polski system ochrony zdrowia nie zapewnia im wystarczającej pomocy.
— Alarmujemy, bo sytuacja jest dramatyczna. Media niedawno informowały o samobójczej śmierci kolejnego dziecka, zaledwie 12-letniej dziewczynki z Kozienic — komentuje Marcelina Zawisza. — Z raportu NIK wynika, że tylko w pierwszym półroczu 2019 roku próby samobójcze podjęło prawie 500 małoletnich. Oczekujemy, że Rzecznik Praw Dziecka przestanie wreszcie ignorować ten problem. To jego konstytucyjny obowiązek! — dodaje posłanka.
Zawisza, Biejat i Żukowska podkreślają, że grupą szczególnie narażoną na dyskryminację i wynikające z niej problemy psychiczne jest obecnie młodzież LGBT. To właśnie na tle orientacji seksualnej była szykanowana 12-latka z Kozienic. Jak wynika z raportu Kampanii Przeciw Homofobii “Sytuacja społeczna osób LGBTA w Polsce”, aż 70 proc. osób z tej grupy ma myśli samobójcze.
Posłanki zauważają, że RPD zamiast chronić tę szczególnie zagrożoną grupę, swoimi działaniami przyczynia się do jej dyskryminacji. “Z przykrością stwierdzamy, że zamiast stanąć w obronie grupy, którą ma Pan obowiązek chronić przed przemocą, bierze Pan udział w działaniach wymierzonych w dyskryminowaną mniejszość. Nie można inaczej potraktować Pańskiej interwencji w sprawie “Warszawskiej polityki miejskiej na rzecz społeczności LGBT” oraz kuriozalnych wypowiedzi o “lekach zmieniających płeć”, które przynosić mają do szkół edukatorzy seksualni” - czytamy w liście posłanek do rzecznika.
— Powtarzanie szkodliwych bzdur, że osoby LGBT to ideologia, na dodatek “sprzeczna z patriotyzmem”, jest szczególnie oburzające w ustach osoby pełniącej taką funkcję. Oczekujemy, że Mikołaj Pawlak potraktuje nasz apel poważnie i wycofa się z krzywdzących, obraźliwych wypowiedzi na temat osób LGBT w Polsce — mówi posłanka Magdalena Biejat. — Ale to nie wszystko. Czas, żeby wreszcie podjął realne działania na rzecz pełnej realizacji praw wszystkich dzieci i młodzieży do dostępnej, profesjonalnej opieki zdrowotnej, a także wolności od przemocy i dyskryminacji.