Posłowie Magdalena Biejat i Adrian Zandberg w ostatnich tygodniach wysłali serię zapytań do Komendy Stołecznej Policji i MSWiA w sprawie działań związanych z walką z nielegalnymi wyścigami samochodowymi. Komisja Administracji ma się tą sprawą zająć jeszcze we wrześniu.
Warszawa w ostatnich latach stała się areną dla nielegalnych wyścigów. Nie są to już pojedyncze wybryki nieodpowiedzialnych amatorów motoryzacji, a seria dobrze zorganizowanych wydarzeń, które narażają życie i zdrowie innych uczestników ruchu drogowego oraz zakłócają wypoczynek nocny mieszkańców.
Jak donoszą media, w jednym wydarzeniu bierze udział nawet 100 samochodów, natomiast do ich powstrzymania, ze względu na braki kadrowe, są wysyłane 1-2 radiowozy. Uczestnicy wyścigów wykorzystują nowe technologie i aplikacje, za pomocą których przekazują sobie informacje również o ruchach policji, czyniąc interwencje bezskutecznymi. Wyścigi mimo wysiłków policji odbywają się regularnie.
Niebezpiecznym procederem zainteresowali się posłowie partii Razem - Adrian Zandberg oraz Magdalena Biejat, którzy złożyli w tej sprawie interpelację do MSWiA oraz interweniowali w Komendzie Stołecznej Policji. W pismach pytają organy o podjęte działania oraz skierowanie dodatkowych sił do zwalczania wyścigów.
- Nielegalne wyścigi miejskie w Warszawie to przede wszystkim śmiertelnie niebezpieczna prędkość, zakłócanie spoczynku nocnego mieszkańców i bezradność służb. Chciałbym, żeby w Komendzie Stołecznej Policji i ministerstwie potraktowano ten problem poważnie i zatroszczono się o spokój i bezpieczeństwo mieszkańców - mówi Adrian Zandberg.
- Nielegalne wyścigi to problem nie tylko Warszawy - mieszkańcy innych miast również się na nie skarżą. Mimo, że odbywają się one zwykle w tych samych miejscach, na tych samych ciągach ulic, policja rzadko podejmuje działania, które by im zapobiegły lub je przerwały. W tej sprawie również zwróciliśmy się do Ministerstwa z pytaniem, m.in. o to, czy planowane jest podjęcie zorganizowanych działań w celu zwalczania nielegalnych wyścigów. Złożyliśmy także wniosek do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, by zwołać posiedzenie w tej sprawie. Chcemy wysłuchać, jakie działania podejmuje Policja w tej sprawie i jak planuje rozwiązać ten problem - mówi Magdalena Biejat.
Jak podkreślają posłowie - warszawskie wyścigi samochodowe, to jedynie wierzchołek góry lodowej, wyścigi odbywają się również w Ostrołęce, Gnieźnie, Białej Podlaskiej, czy Opolu. Wszystkimi tymi przypadkami w sposób systemowy ma się zająć komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Zgodnie z zapowiedziami przewodniczącego Komisji Wiesława Szczepańskiego zwoła posiedzenie w tej sprawie jeszcze we wrześniu.