Posłanki Lewicy Daria Gosek-Popiołek i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk domagają się odwołania małopolskiej kurator Barbary Nowak. Bezpośredni powód to jej antyszczepionkowe wypowiedzi i działania stojące w sprzeczności z zasadami walki z pandemią.
"Pomimo licznych apeli o odwołanie Barbary Nowak z funkcji kuratora oświaty, kierowanych m.in. przez Ministra Zdrowia oraz Radę Medyczną przy Prezesie Rady Ministrów, ta nadal piastuje swoje stanowisko. Barbara Nowak nie zaprzestała działalności szkodliwej z punktu widzenia zdrowia i bezpieczeństwa publicznego" – czytamy w treści interwencji poselskiej, skierowanej przez Dziemianowicz-Bąk i Gosek-Popiołek do ministra edukacji Przemysława Czarnka, w której posłanki wnioskują o odwołanie Nowak ze stanowiska małopolskiej kurator oświaty.
Posłanki przypominają w piśmie, że nie dalej jak miesiąc temu Barbara Nowak w wywiadzie radiowym określi szczepienia przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 eksperymentem medycznym. Na stronach kuratorium można zaś znaleźć film z sympozjum organizowanego przez kurator Nowak, podczas którego goście kwestionują naukowe fakty dotyczące pandemii, w tym zasadność stosowania szczepień.
– Ale to nie wszystko – mówiła na dzisiejszej konferencji prasowej przed Ministerstwem Edukacji i Nauki krakowska posłanka klubu Lewicy Daria Gosek-Popiołek z partii Razem. – Kilka dni temu kurator Nowak spotkała się z grupą przeciwników szczepień. Podczas spotkania mówiła m.in., że koronawirus tylko w niewielkim stopniu różni się od wirusa grypy, i kwestionowała fakt, że szkoły są miejscem transmisji covid-19. To spotkanie można obejrzeć w internecie – poinformowała posłanka. i przypomniała, że podczas gdy wskaźnik śmiertelności grypy wynosi 0,1%, śmiertelność na covid-19 to w Polsce 2,1%.
– Od przedstawicieli administracji rządowej zajmujących się edukacją oczekujemy odpowiedzialności i rozsądku. Oczekujemy od nich zachęcania dzieci i rodziców do szczepień, a nie podważania ich zasadności. Tymczasem kurator Nowak na spotkaniu z antyszczepionkowcami pyta, czy na pewno zdrowie jest najważniejsze. Takie słowa są niegodne urzędnika państwowego – oburzała się Gosek-Popiołek.
Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Nowej Lewicy podkreśliła, że wypowiedzi kurator Nowak dotyczące pandemii to naruszenie konstytucji. – Artykuł 68. ust. 4 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej mówi, że władze publiczne, a więc i kuratorzy oświaty, są zobowiązane do zwalczania epidemii. Pani Barbara Nowak swoimi wypowiedziami i działaniami dopuściła się deliktu konstytucyjnego. Za swoje zachowania powinna ponieść odpowiedzialność dyscyplinarną, dlatego domagamy się od ministra edukacji odwołania Barbary Nowak ze stanowiska Małopolskiej Kurator Oświaty – tłumaczyła posłanka Nowej Lewicy.
Kuratora można odwołać na wniosek wojewody albo z własnej inicjatywy ministra. Zgodnie z art. 50 ust. 1 Przemysław Czarnek mógłby więc podjąć samodzielną decyzję o odwołaniu Barbary Nowak z funkcji małopolskiej kurator oświaty. – Działania urzędnika państwowego sprzeczne z zasadami walki z pandemią mogą zniweczyć wysiłki lekarzy, pracowników ochrony zdrowia, ekspertów i wszystkich, którzy odpowiedzialnie zdecydowali się zaszczepić – przekonywała Dziemianowicz-Bąk.
Posłanka podkreśliła, że wspomniane zachowania kurator Nowak mają miejsce w przededniu ponownego głosowania przez Sejm "lex Czarnek". – Ta ustawa w sposób bezprecedensowy przyzna takim osobom jak pani Barbara Nowak pełną kontrolę nad tym, co dzieje się w polskich szkołach. Przed takimi osobami polską szkołę trzeba chronić, a nie dawać im dodatkowe uprawnienia. Dlatego apelujemy do posłów i posłanek, szczególnie tych ze Zjednoczonej Prawicy, żeby w dniu głosowania sprzeciwili się tej szkodliwej ustawie – podsumowała Dziemianowicz-Bąk.