Posłowie Lewicy pokazali dziś projekt ustawy obniżający VAT na bilety kolejowe z 8% do 0%. Takiego rozwiązania od kilku miesięcy domagała się posłanka Paulina Matysiak. Sprawa stała się szczególnie paląca ze względu na niedawne podwyżki cen przejazdów.
– Od trzech tygodni polscy pasażerowie nie usłyszeli odpowiedzi na pytania dlaczego jest tak drogo, dlaczego muszą płacić więcej. Ani minister infrastruktury, ani minister aktywów państwowych, ani premier nie potrafią zaproponować i wprowadzić takich rozwiązań, żeby można było podróżować tanio i bezpiecznie – mówiła Matysiak na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie.
Posłanka Razem złożenie ustawy o zerowej stawce podatku VAT zapowiedziała już podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu. – To bardzo prosty projekt. Wprowadza zerowy VAT na bilety wszystkich pasażerskich przewozów kolejowych. Dzięki temu wszyscy pasażerowie, podróżujący nie tylko pociągami Intercity, lecz także kolejami regionalnymi, zapłacą mniej – tłumaczyła Matysiak i podkreślała, że proponowane rozwiązanie jest możliwe w myśl przepisów unijnych. – Na początku roku wprowadziła je Finlandia. Nie potrzebujemy na to żadnej zgody – dodała.
Według danych GUS przeciętna polska rodzina wydawała do tej pory na transport 10% budżetu domowego. – Teraz trudno udział tych kosztów oszacować, ale zwracam uwagę, że PiS rękoma PKP wprowadziło podwyżki na bilety w przeddzień ferii zimowych. W związku z tym część dzieciaków musiała albo będzie musiała zrezygnować z wyjazdów. To jest działanie na szkodę naszych obywateli i na szkodę naszej gospodarki – mówiła posłanka Razem Magdalena Biejat.
– Wczoraj na komisji infrastruktury padło bardzo wiele pytań, na które nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Chcielibyśmy usłyszeć od ministra infrastruktury i ministra aktywów konkretnie, jakie składniki cenowe wchodzą koszt jednego kilometra przejazdu pociągu, ile w tym jest cen energii, ile wynagrodzeń, a ile jest tam kosztów związanych z czapką w postaci PKP, która wynajmuje nieruchomości dla PKP Intercity – powiedział poseł Nowej Lewicy Wiesław Szczepański.
– To jest ustawa, którą można procedować od ręki. Można ją przeprowadzić przez Sejm już teraz i poprawić sytuację zarówno tych, którzy podróżują na dłuższych dystansach, jak i tych, którzy jeżdżą pociągiem do pracy czy do szkoły. Apelujemy do rządu, żeby przestał zajmować się zrzucaniem winy na innych i po prostu wprowadził to sprawdzone rozwiązanie – podsumowała Biejat.