Posłanka Daria Gosek-Popiołek (partia Razem) i radny Łukasz Gibała (Kraków dla Mieszkańców) interweniują w sprawie zawieszonej dyrektorki VIII Liceum Ogólnokształcącego. Ich zdaniem działania kurator Barbary Nowak i prezydenta Jacka Majchrowskiego w tej sprawie wymagają wyjaśnień.
Kontrowersyjne zawieszenie dyrektorki liceum
17 lutego Anna Drwięga została zawieszona przez Prezydenta Miasta Krakowa w obowiązkach dyrektora i nauczyciela VIII Liceum Ogólnokształcącego z uwagi na prowadzone przeciwko niej postępowanie dyscyplinarne zainicjowane przez Małopolskie Kuratorium Oświaty. Cała sprawa ma swój początek w ubiegłym roku, gdy do Małopolskiego Kuratorium Oświaty wpłynęła skarga na szkołę. Chodziło o odmowę przesunięcia terminu egzaminu poprawkowego jednej z uczennic VIII Liceum Ogólnokształcącego, która zakończyła rok z oceną niedostateczną z chemii. Wyznaczony na sierpień termin kolidował z planami wyjazdowymi trzecioklasistki. Dyrektor Anna Drwięga przypominała wówczas, że terminy egzaminów klasyfikacyjnych są określone przepisami prawa oświatowego i mimo nacisków kuratorium odmówiła przesunięcia daty egzaminu na lipiec.
Niedługo potem pod nieobecność Drwięgi pracownicy kuratorium przeprowadzili nagłą kontrolę szkoły. Dyrektor zgłosiła wątpliwości w kwestii rzetelności przeprowadzonej analizy dokumentów i samego sposobu przeprowadzenia kontroli. Wkrótce otrzymała jednak informację o wszczętym wobec niej postępowaniu wyjaśniającym. Obecnie w sprawie dyrektorki toczy się również postępowanie dyscyplinarne. Termin rozprawy został wyznaczony na 5 października, jednak Prezydent Miasta Krakowa już teraz zawiesił Drwięgę w obowiązkach dyrektora i nauczyciela do czasu wyjaśnienia sprawy.
Wszechwładza kurator Barbary Nowak
– Jesteśmy tutaj, aby wesprzeć panią dyrektor Drwięgę i całą społeczność małopolskich uczniów, nauczycieli, dyrektorów. Widzimy, że od kilku lat jesteście poddawani próbie. Pani Kurator Barbara Nowak stworzyła specyficzny sposób dyscyplinowania nauczycieli i uczniów, ma władzę niemal absolutną w całej Małopolsce – mówiła posłanka Gosek-Popiołek na dzisiejszej konferencji prasowej.
Posłanka przypomniała, że w Małopolsce to właśnie kurator wyznacza rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców, ustala skład komisji dyscyplinarnej, ma prawo zobowiązywać tę komisję do podejmowania działań wyjaśniających, a członkami i rzecznikami są pracownicy i wizytatorzy kuratorium. – Jako posłanka zwrócę się do wojewody o rezygnację z “porozumienia”, na mocy którego przekazał całość pionu dyscyplinarnego pod nadzór kurator Nowak. Zamiast chronić uczniów, kurator Nowak urządza pokazowe akcje skierowane przeciwko dyrektorom i dyrektorkom szkół. Tych postępowań jest coraz więcej, są coraz większym politycznym spektaklem. Barbara Nowak zapewne buduje w ten sposób pozycję pod dalszą karierę polityczną. Interweniujemy, bo nie może być tak, że kurator Barbara Nowak ma władzę absolutną w Małopolsce – tłumaczyła posłanka Gosek-Popiołek.
Podobne argumenty podniosła Anna Drwięga, dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. – Z przedstawionego mi wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego nie wynikało w ogóle, jakiego czynu sprawa dotyczy ani jakie dowody potwierdzają jego popełnienie Nie udowodniono żadnego ze stawianych mi zarzutów, nie dano mi możliwości wykazania mojej niewinności. Przez 30 lat rzetelnie wypełniałam swoje obowiązki zarówno nauczycielskie, jak i dyrektorskie. Działania, które podjęto wobec mnie, to cios w moją reputację i wizerunek – mówiła dyrektorka.
Gibała i Gosek-Popiołek domagają się wyjaśnień prezydenta Majchrowskiego
Radny klubu Kraków dla Mieszkańców Łukasz Gibała w interpelacji do Jacka Majchrowskiego poprosił o wyjaśnienie, dlaczego prezydent zawiesił Drwięgę, mimo że postępowanie dyscyplinarne dopiero się rozpoczęło.
– Sprawa budzi ogromne kontrowersje i wątpliwości zarówno w zakresie działań kuratorium, jak i decyzji Jacka Majchrowskiego o zawieszeniu dyrektor Drwięgi bez dowodów na stawiane jej zarzuty, bez dania jej możliwości obrony. Dla mnie to zawieszenie jest niczym sąd kapturowy. Skutki tego działania mogą być opłakane dla kariery nauczycielskiej dyrektor VIII Liceum Ogólnokształcącego. Moją rolą jako radnego jest patrzenie na ręce prezydenta, który w tym wypadku podjął, w mojej ocenie, pochopną decyzję. Uważam, że powinien ją zmienić. Dopilnuję, żeby sprawa została wyjaśniona – zapewnił Gibała.