Premier Mateusz Morawiecki kręci, odpowiadając na pytania Partii Razem o konflikt interesów. Nadal nie zamierza sprzedać udziałów w banku BZWBK, wartych ponad 5 mln zł. Partia Razem żąda wyjaśnień dotyczących roli Morawieckiego w pracach nad prezydencką ustawą dot. frankowiczów.
We wczorajszym oświadczeniu Departamentu Komunikacji Ministerstwa Rozwoju Mateusz Morawiecki broni się, że "zamroził" swoje akcje w banku BZWBK, a dywidendę przekazuje na cele charytatywne. — Odpowiedź premiera to zwykłe wykręty i mydlenie oczu opinii publicznej — komentuje rzeczniczka Razem Dorota Olko. — Co z tego, że Morawiecki "zamroził" udziały, skoro w rzeczywistości wciąż świetnie zarabia na ich rosnącej wartości? Odkąd wszedł do rządu, wartość jego akcji wzrosła o 1,2 mln zł! To więcej niż zarobili Beata Szydło, Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński razem wzięci. Dywidenda przekazana na cele społeczne to ułamek tego, co Morawiecki zyskał na kursie akcji — zauważa Olko.
Partia Razem krytykuje Morawieckiego za to, że nie potrafi przeciąć pępowiny łączącej go z bankowym biznesem — Kiedyś jego trampoliną do biznesu była polityka. Dziś może wykorzystywać swoją pozycję polityczną do pomnażania prywatnego majątku — mówi Olko. Przypomina, że Morawieckiemu będzie teraz podlegała Komisja Nadzoru Finansowego, czyli instytucja kontrolującą banki — w tym BZWBK.
Partia Razem krytykuje Morawieckiego za to, że nie potrafi przeciąć pępowiny łączącej go z bankowym biznesem — Kiedyś jego trampoliną do biznesu była polityka. Dziś może wykorzystywać swoją pozycję polityczną do pomnażania prywatnego majątku — mówi Olko. Przypomina, że Morawieckiemu będzie teraz podlegała Komisja Nadzoru Finansowego, czyli instytucja kontrolującą banki — w tym BZWBK.
— Jesteśmy poważnie zaniepokojeni uporem premiera Morawieckiego. Wobec kogo jest lojalny? Wobec Polski czy wobec banku, którego jest akcjonariuszem? — komentuje Adrian Zandberg, jeden z liderów Razem. Zandberg zwraca też uwagę, że BZWBK to bank uwikłany w kredyty we frankach szwajcarskich. Według doniesień medialnych bank BZ WBK zaczął udzielać na dużą skalę kredytów frankowych dopiero po przejęciu funkcji prezesa przez Mateusza Morawieckiego. Partia Razem przypomina, że rząd Prawa i Sprawiedliwości, wbrew obietnicom wyborczym, w praktyce skapitulował przed bankami w sprawie kredytów frankowych.
Partia Razem domaga się wyjaśnień, jaką rolę odegrał Mateusz Morawiecki w pracach nad ustawą dot. kredytów frankowych. — Domagamy się odpowiedzi na konkretne pytania: Czy Mateusz Morawiecki jako minister miał wpływ na kształt ustawy? Czy prawdą są doniesienia medialne, że za prezesury Morawieckiego bank BZ WBK dorobił się portfela kredytów frankowych wartego 15 miliardów złotych? Czy prawdą jest, że spełnienie obietnic wyborczych PiS oznaczałoby spore straty dla BZ WBK? Te wszystkie pytania prowadzą do kluczowej wątpliwości: czy Mateusz Morawiecki wykorzystał polityczną władzę na korzyść banku, w którym ma udziały? Morawiecki ma obowiązek rozwiać te wątpliwości — pyta Adrian Zandberg. — Morawiecki powinien ujawnić wszystkie dokumenty związane ze sprawą kredytów frankowych, które powstały w jego ministerstwie. Oczekujemy, że zrobi to niezwłocznie. Premier Rzeczpospolitej musi być poza wszelkim podejrzeniem o konflikt interesów.
Partia Razem domaga się wyjaśnień, jaką rolę odegrał Mateusz Morawiecki w pracach nad ustawą dot. kredytów frankowych. — Domagamy się odpowiedzi na konkretne pytania: Czy Mateusz Morawiecki jako minister miał wpływ na kształt ustawy? Czy prawdą są doniesienia medialne, że za prezesury Morawieckiego bank BZ WBK dorobił się portfela kredytów frankowych wartego 15 miliardów złotych? Czy prawdą jest, że spełnienie obietnic wyborczych PiS oznaczałoby spore straty dla BZ WBK? Te wszystkie pytania prowadzą do kluczowej wątpliwości: czy Mateusz Morawiecki wykorzystał polityczną władzę na korzyść banku, w którym ma udziały? Morawiecki ma obowiązek rozwiać te wątpliwości — pyta Adrian Zandberg. — Morawiecki powinien ujawnić wszystkie dokumenty związane ze sprawą kredytów frankowych, które powstały w jego ministerstwie. Oczekujemy, że zrobi to niezwłocznie. Premier Rzeczpospolitej musi być poza wszelkim podejrzeniem o konflikt interesów.