- Europa musi być suwerenna cyfrowo, musi sama prowadzić badania nad najnowszymi technologiami, w tym nad sztuczną inteligencją - mówiła na konferencji prasowej Zofia Malisz, kandydatka partii Razem do Europarlamentu.
W środę w Sejmie odbyła się konferencja prasowa z udziałem Zofii Malisz i Doroty Olko, posłanki partii Razem i przewodniczącej podkomisji sejmowej ds. nauki i szkolnictwa wyższego. Polityczki przekonywały, że zarówno Polska jak i cała Unia Europejska potrzebują inwestycji w naukę i rozwój.
- Dzisiaj, mówię to z przykrością, Europa zostaje w tyle. Stajemy się zależni od amerykańskich i chińskich platform - Europa wyłącznie generuje ich zyski dzięki tysiącom europejskich użytkowników. Nasi naukowcy wyjeżdżają do Stanów, żeby tam móc prowadzić badania - to ogromna strata dla Polski i dla Europy - mówiła Malisz, która sama pracuje w Królewskim Instytucie Technicznym w Sztokholmie i zajmuje się AI. - Potrzebujemy europejskich inwestycji w technologie przełomowe, sztuczną inteligencję, obliczenia kwantowe, produkcję półprzewodników. Potrzebujemy publicznej infrastruktury cyfrowej, która będzie realną konkurencją dla światowych korporacji. Potrzebujemy transformacji cyfrowej, która będzie nastawiona nie na zysk kilku globalnych podmiotów, ale dobro całego społeczeństwa - przekonywała.
Z kolei Dorota Olko przypomniała, że państwa członkowskie już 20 lat temu zobowiązały się do przeznaczania 3 proc. PKB na naukę. - Polska obecnie wydaje połowę tej kwoty. To jest naprawdę niemądra, nieracjonalna oszczędność. Na nauce, na rozwoju nie można oszczędzać. - stwierdziła. - Dzisiaj nawet najlepsze, elitarne jednostki naukowe są w poważnych tarapatach finansowych. Razem z Zofią Malisz spotkałyśmy się dzisiaj ze związkiem zawodowym Instytutu Psychologii PAN, gdzie sytuacja jest tak dramatyczna, że nie wiadomo czy wystarczy pieniędzy na wypłaty w drugiej połowie roku. Odpowiedź jest jedna: większe środki na naukę i rozwój, na poziomie krajowym i europejskim - podsumowała.