- Popieramy apel wydawców i prasy o zabezpieczenie ich interesów w relacjach z gigantami cyfrowymi - deklaruje Dorota Olko, posłanka partii Razem.
W Sejmie odbyła się dzisiaj konferencja prasowa Lewicy, dotycząca implementacji unijnej dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. Sprawa ta wywołała duże poruszenie: na okładkach polskich dzienników pojawił się dzisiaj apel “Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!”. Lewica deklaruje wsparcie dla wydawców i walkę o ich interesy w Senacie.
- Dzisiaj korporacje cyfrowe czerpią ogromne zyski z pracy dziennikarskiej, z wykorzystywania tworzonych przez nich treści - mówiła Olko. - Jest szansa na to, żeby to zmienić i zabezpieczyć zyski prasy, właśnie poprzez ustawę implementującą dyrektywę unijną o prawie autorskim. Jak dotąd w pracy nad tą ustawą udało się bardzo dużo osiągnąć. Dzięki zaangażowaniu środowisk kultury i pracy ponad partyjnymi podziałami zabezpieczyliśmy godne wynagrodzenia dla twórców, tzw. tantiemy z internetu. Niestety, w Sejmie przepadły nasze poprawki związane z mediami i ich pozycją wobec gigantów cyfrowych - ubolewa.
Jak wyjaśnia posłanka, poprawki Lewicy zakładały włączenie do procesu negocjacyjnego Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Chcemy, żeby UOKiK brał udział w mediacjach pomiędzy gigantami cyfrowymi, a wydawcami, a jeśli nie uda się im osiągnąć porozumienia, wydawał wiążące postanowienia w sprawie podziału zysków - wyjaśniała.
Jak deklaruje Magdalena Biejat, przewodnicząca Razem i wicemarszałkini Senatu, jest jeszcze szansa na naprawienie ustawy właśnie na poziomie wyższej izby Parlamentu. - W poniedziałek zapraszamy wydawców i przedstawicieli redakcji prasowych na konsultacje, wypracowane wspólnie rozwiązania będziemy składać we wtorek jako poprawki senackie. Jako klub Lewicy obiecujemy, że tej sprawy nie odpuścimy. Wiemy, że to dla wielu tytułów prasowych kwestia “być czy nie być” i zrobimy co w naszej mocy, żeby ochronić wolność mediów w Polsce - zadeklarowała.
Jak stwierdziła Katarzyna Ueberhan, posłanka Nowej Lewicy, przez 8 lat rządów PiS Lewica wraz z członkami obecnej koalicji rządzącej wielokrotnie stawała w obronie demokracji, także w obronie wolnych mediów. - Wolne media to takie media, które nie są zależne ani od dobrej czy złej woli polityków, ani od wielkiego biznesu. Dlatego tak ważne jest przyjęcie poprawek Lewicy. Nie ma i nie będzie demokratycznego państwa prawa bez wolnych mediów - stwierdziła.