Bezpłatne leki na receptę i podwyżki dla personelu medycznego to pierwsze postulaty programowe ogłoszone przez Lewicę Razem. Koalicja zapowiada też koniec przywilejów korporacji farmaceutycznych i stworzenie europejskiego, publicznego producenta leków.
- Wiele osób odchodzi z kwitkiem od okienka w aptece, bo nie stać ich na wykupienie leków przepisanych przez lekarza. Tak nie może być. Nie da się leczyć bez leków. System, w którym emeryt musi wydać połowę emerytury, żeby kupić leki na receptę, jest chory - mówiła Marcelina Zawisza z zarządu krajowego Partii Razem na dzisiejszej konferencji prasowej przed Sejmem.
Według Razem leki na receptę powinny być darmowe. - Chcemy wziąć przykład z innych krajów europejskich, takich jak Holandia. Proponujemy prostą zasadę: jeśli lekarz przepisuje lek na receptę, to ten lek powinien być bezpłatny - tłumaczyła Zawisza. Stwierdziła także, że w obecnej sytuacji gospodarczej jest to wykonalne. - Dziś budżet państwa refunduje 60 proc. leków dostępnych na receptę. To koszt 10 mld złotych. Sfinansowanie pozostałych 40 proc. jest możliwe.
Maciej Konieczny, jeden z liderów Razem, podkreślił, że czas skończyć z przywilejami firm farmaceutycznych. - Czas ograniczyć przywileje patentowe. Dziś korporacje przez 20 lat mają monopol na produkcję leku i mogą dyktować ceny z sufitu. Tracą na tym i pacjenci, i budżet państwa, bo miliardy wydawane na leki po zawyżonych cenach można by przeznaczyć na szpitale czy wynagrodzenia personelu medycznego - tłumaczył Konieczny. Lewica Razem
Według Lewicy Razem w celu obniżenia cen leków konieczne są publiczne inwestycje m.in. w badania nad nowymi substancjami leczniczymi. Wyniki takich badań byłyby publicznie dostępne, co obniżałoby koszt produkcji leków. Razem chce także uruchomienia europejskiego programu leków. - Dziś jedynymi producentami leków są prywatne korporacje, które dyktują kosmiczne ceny za leki ratujące ludzkie życie. Czas przerwać ten chory monopol - podsumował Konieczny.