– Nie będziemy czekać na decyzje Grzegorza Schetyny ani nie mamy zamiaru się mu sprzedać za grosze – mówili na czwartkowej konferencji liderzy Lewicy Razem. Zapowiedzieli, że niezależnie od decyzji innych lewicowych ugrupowań w wyborach do Sejmu stworzą lewicową listę.
– W tych wyborach będzie lewicowa lista – zadeklarował Maciej Konieczny z Zarządu Krajowego Razem na dzisiejszej konferencji prasowej. – Będziemy szczęśliwi, jeżeli ta lista będzie jak najszersza. Z sondaży jasno wynika, wspólna lista Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Wiosny, Zielonych i Lewicy Razem może liczyć na około 14 proc. wyborców. To bardzo dużo. Więcej, niż Wiosna i SLD są w stanie dostać u Schetyny - mówił polityk Razem.
Konieczny zaapelował do liderów innych lewicowych ugrupowań, aby wspólnie z Lewicą Razem stworzyli lewicowy blok. - Apelujemy, do Roberta Biedronia, Włodzimierza Czarzastego i Zielonych: nie kapitulujcie. Z ogromną przykrością patrzymy, jak ten konserwatywny walec pożera wszystko, co ma na swojej drodze. Szkoda by było, gdyby ta ogromna szansa na stworzenie listy lewicy została zmarnowana przez strach. Nie dołączajcie do jednego bloku razem z Romanem Giertychem - przekonywał Konieczny.
Marcelina Zawisza, członkini zarządu Lewicy Razem, przypomniała, jakie wyzwania stoją dziś przed lewicą. – Stoimy u progu kryzysu klimatycznego. Chcemy ocalić planetę i wiemy, jak to zrobić. Wiemy, jak walczyć z korporacjami produkującymi masę śmieci. Wiemy, jak walczyć o to, żebyśmy mieli czystszą energię. Potrzebujemy także działań, które poprawią nasze codzienne życie. Już teraz trzeba zwiększyć nakłady na opiekę zdrowotną, zawalczyć o godne płace i godną pracę. Potrzebujemy likwidacji śmieciówek i stabilnego zatrudnienia - przypomniała Zawisza.
Zawisza poinformowała, że po wyborach europejskich Lewica Razem notuje systematyczny wzrost liczby członków. – Bardzo nas cieszy i wzrusza, że po wyborach do Parlamentu Europejskiego zapisały się do nas setki nowych osób. Serdecznie im za to dziękujemy. Będziemy budować lewicę w Polsce. Jesteśmy tu po to, aby powiedzieć, że lewicowa lista będzie. Będziemy walczyć o ratunek dla planety, o dobrej jakości opiekę zdrowotną czy o tanie mieszkania na wynajem.
Politycy Lewicy Razem deklarują, że niezależnie od decyzji innych ugrupowań "na lewo od Platformy Obywatelskiej" wystawią lewicową listę w wyborach do Sejmu. – Jeżeli z jakichś powodów koalicja lewicowa się nie wydarzy, jeżeli Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń zdecydują się skapitulować przed neoliberalną prawicą, to my jako Lewica Razem i tak wystartujemy – podsumował Konieczny.